sobota, 28 lutego 2015

Bomba witaminowa nr 6 782:)

Bomba witaminowa nr sześć tysięcy siedemset osiemdziesiąt dwa czyli koktajl truskawka-kiwi:)

Składniki:
* 500g truskawek (moga być mrożone ale muszą być rozmarznięte)
* 3-4 owoce kiwi
* łyżeczka cukru waniliowego
* gęsty jogurt naturalny

1. Owoce truskawek przygotować (świeże obrać opłukać osuszyć, mrożone- rozmrozić)
2. Kiwi obrać ze skórki pokroić w ćwiartki
3. Truskawki z kiwi zmiksować na gładko
4. Dodać jogurt i łyżeczkę cukru waniliowego ( w razie konieczności dosłodzić) i wymieszać
5. Najlepiej podawać w wysokich szklankach dobrze schłodzone

piątek, 27 lutego 2015

Żela...żela... żela... że-lamina-tyna :)

Czyli z serii niekoniecznie jadalne zastosowania produktów spożywczych:)

Rzecz się ma tym razem  o żelatynie - tak, tak zwyczajnej spożywczej żelatynie która zazwyczaj w każdym domu od czasu do czasu gości - tym razem o innym jej zastosowaniu, takim które każdą kobietę uszczęśliwi - bo może i owa żelatyna zapachem nie grzeszy ale właściwości w domowych zabiegach kosmetycznych daje powalające:)

PB jest nosicielką średniej długości włosów, włosów które przechodzą katorgi związane z wieloletnim farbowaniem i to na przenajdziwniejsze kolory (choć od pewnego czasu wróciła do swoich kochanych rudości i zmienia tylko odcienie), ale nie tylko farbowanie im dokucza bo dochodzą do tego zabiegi z wysoką temperaturą w towarzystwie suszarki czy jakże ulubionej prostownicy - oczywiście nie koniecznie wykorzystywanej tylko do prostowania włosów ;)


Ale koniec tych wywodów - do rzeczy, a mianowicie o co chodzi z tą żelatyną i włosami....
a chodzi o LAMINOWANIE WŁOSÓW Żelatyną - PB szczerze poleca efekty są naprawdę fajne (i wyczuwalne od razu po wykonaniu zabiegu) dla włosów zniszczonych, łamliwych, matowych i co najważniejsze rozdwajających się. To taki prosty, tani zabieg który można zrobić w domu albo wydać krocie na jego odpowiednik w salonie. 
A co tak naprawdę dzieje się we włosach podczas tzw. laminowania? - fryzjerzy zapewniają iż zamykają się łuski na całej długości włosa, "sklejają" rozdwojone końcówki, a co najważniejsze włosy wyłapują wtedy wszystkie najlepsze witaminy z odżywek i olejków, co za tym idzie są maksymalnie nawilżone i odżywione. Sprawia to, że włosy stają się znacznie mocniejsze, gładsze i odporniejsze na zanieczyszczenia i zabiegi którym poddawane są przez właścicielki każdego dnia

Niezbędne składniki: 
*żelatyna spożywcza
*ciepła woda
*odżywka najlepiej z keratyną
*olejek do włosów np. arganowy
* łyżka
*naczynie w którym rozrobimy żelatynę
*folia spożywcza
*ręcznik

1. 1 łyżkę żelatyny rozpuszczamy w 3 łyżkach bardzo ciepłej wody dokładnie mieszając aż znikną grudki.
2. Odstawiamy rozpuszczoną żelatynę do ostygnięcia, a w tym czasie myjemy włosy i lekko osuszamy je ręcznikiem (Nie wstawiać żelatyny do lodówki bo bardzo szybko ostygnie i zgęstnieje i będzie nieprzydatna do tego zabiegu)
3. Lekko wystygniętą żelatynę ( o konsystencji podobnej do żelu do mycia ciała), mieszamy z łyżką odżywki do włosów i kilkoma kroplami olejku.
4. Rozprowadzamy na włosach, dokładnie przeciągając palcami z miksturą pasmo po paśmie.
5. Owijamy włosy szczelnie folią a następnie ręcznikiem i pozostaw na 45 minut. 
6. Po upływie wyznaczonego czasu dokładnie spłukujemy ciepłą wodą .

UwAgA!!!
Nie należy laminować włosów zbyt często ponieważ można zwyczajnie przedobrzyć i przewitaminizować włosy, a wtedy będą osłabione, oklapnięte, ciężkie i zwykłe maski nie będą już miały na nie działania a nie to ma na celu ta maska - zalecane jest nie stosowanie tego typu zabiegu częściej niż raz w miesiącu

piątek, 20 lutego 2015

Zielono mi

Zielono mi czyli zdrowo smacznie i niskokalorycznie

Koktajl z selera i kiwi

Składniki:
2 łodygi selera naciowego
1 owoc kiwi
1 łyżeczka miodu wielokwiatowego
1/2 szklanki zimnej wody
kilka kropel soku z cytryny lub limonki

Przygotowanie:
1. Łodygi selera naciowego umyć i pokroić w kostkę. 
2. Kiwi obierać i pokroić na ćwiartki. 
3. Pokrojone łodygi selera i kiwi zblendować na gładko 
4. Dodać 1/2 szklanki wody, 1 płaską łyżeczkę miodu, oraz sok z cytryny, wymieszać w blenderze, 
5. Przelać do schłodzonej szklanki i delektować się odchudzającym napojem:)


Tym razem wytrawnie

Obiadowe muffiny

Składniki:
- 2 jajka
- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli i pieprzu
- przyprawy wg uznania np.oregano, bazylia, zioła prowansalskie
- 3/4 szklanki mleka
- 1/6 szklanki oleju
- 1 cebula
- 1/2 papryki
- szynka pokrojona w kostkę lub 2 parówki
- ser żółty

1.Parówki i cebulę drobno kroimy i przesmażamy na patelni (parówki można zastąpić pokrojoną w kostkę wędliną, kiełbaską, boczkiem) - studzimy
2.Składniki mokre mieszamy w jednej misce, składniki suche w drugiej.
3.Łączymy składniki mokre z suchymi i dodajemy wystudzone składniki dodatkowe
4. Otwór formy na muffinki smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą i napełniamy ciastem do 2/3 wysokości
5. Posypujemy tartym żółtym serem
6. Pieczemy 20 min w 180 stopniach




piątek, 6 lutego 2015

Sernik krówkowy mniaaaaam!

PB chyba nie zna osoby której serca nie podbiłaby jeszcze tym sernikiem i Wasze ma nadzieję też podbije:)

Składniki:
Spód:
herbatniki zbożowe 25 szt
masło 60 g

Masa serowa:
twaróg mielony 1kg
masa krówkowa 1 puszka
3 jaka
5 łyżek cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej

Polewa:
czekolada biała 1 tabliczka
1 łyżka mleka
do przystrojenia krówki, wiórki czekoladowe/ czekolada deserowa

Przygotowanie:
1. Herbatniki rozdrobnić i połączyć z roztopionym masłem
2. Dno tortownicy (23 cm) wyłożyć pergaminem, boki posmarować tłuszczem
3. na dnie ułożyć warstwę z ciastek
4. Zmiksować ser z masą krówkową, jajkami, skrobią i cukrem na niskich obrotach i tylko do całkowitego połączenia składników.
5. Przygotowaną masę wylać na herbatnikowy spód
6. Piec w piekarniku rozgrzanym do 140 stopni 90 do 120 minut
7. Gdy sernik wystygnie przygotować polewę:
    - w kąpieli wodnej roztopić białą czekoladę z mlekiem
    - polać sernik
    - po ok.10 min można udekorować startymi lub pokrojonymi drobno krówkami i wiórkami z gorzkiej czekolady
8. Wstawić na noc do lodówki




poniedziałek, 2 lutego 2015

powrót zbłąkanej owcy....




PB obietnicy nie dotrzymała i teraz w piersi się bije... w pierwotnym założeniu miała zamieszczać posty codziennie i tego nie robiła... ale plany planami a życie robi swoje...

Zaskoczyła ją jednak pewna "przyczajona podczytywaczka" i m.in. za jej namową i "motywatorowi" blog będzie przez PB kontynuowany, ale już bez obietnic codziennych wpisów :)

PB ma silne postanowienie poprawy i ma nadzieję że dzięki prezencikowi który otrzymała będzie miała dodatkową motywację:)

Tak więc jest nowe berło - więc musi  być ukoronowanie:)